Największe forum LOST - Zagubieni w Polsce

Sirrus

[link widoczny dla zalogowanych]

I wszystko jasne Wink

zio0m

<lol> czytam wypowiedzi niektórych i padam ze śmiechu . Niektórzy mówili prawie to co tam jest ale nie dokańczali albo nie wiedzieli jak dokończyć . Otóż węgorze elektryczne podczas składania jaj (czy co one tam robią bo nie pamiętam) robią małe wyładowania elektryczne przez które pojawiają się pod woda kule powietrza (coś ala bańki mydlane) które woda wypycha na zewnątrz . I jak jaja składa około 100 węgorzy to tych baniek jest dużo więcej i są większe . Gdy statek na nie wpływa , to te bańki powodują to że statek się się zatopi . Takie trudne

sajmon

to sie nazywa tarło i faktycznie wegorze przepływaja caly ocean aby zlozyc jaja w okolice trojkata bermudzkiego a konkretnie do morza sargasowego

Go$!@ xD

Statki toną, samoloty też znikają, tracą łączność...To wszystko jest dziwne..Czy to poprostu zwykłe zjawiska, których poprostu jeszcze nie rozumiemy, bo mamy za mało rozwiniętą naukę czy ingerencja czegoś nadprzyrodzonego? No niby może to i sprawka węgorzy czy czegoś innego, tylko dziwią mnie takie przypadki, że statek był cały, a po załodze śladu, czy też z tego co przeczytałam, że bywają tam jakieś anomalie czasowe...to już jest bardzo dziwne, zakładając, że to nie jest stek bzdur, które ktoś wymyślił...

inheracil

Tropiciel · Gość

Ja tylko słyszałem , że w tym miejscu znikają statki i samoloty Confused

Biedrona

CZY KTOŚ SŁYSZAŁ O CIEŚNINIE MENAI GDZIE PRZY TONIĘCIU TRZECH STATKÓW W LATACH 1840- 1900 PRZEŻYŁ JEDEN PASAŻER ZAWSZE TEN SAM HUGH WILIAMS.... MOŻE COŚ WIĘCEJ O TYM WIECIE. JA PRZECZYTAŁAM O TYM W WHITAKER KSIĘGA FAKTÓW. JAK SŁYSZELIŚCIE TO NAPISZCIE!!! MNIE TO STRASZNIE INTERESUJE.

sajmon

mnie tez to zaciekawilo. troche poszukalem w googlach ale nic konkretnego nie znalazlem, szkoda

Xarol

Jak coś znajdziecie to podajcie linka albo jakieś info, OK??

sajmon

ok, a ja chyba sprawie sobie ta ksiazke o ktorej pisala Biedrona

Locke

Znalazłem troszke, niewiele ale zawsze coś Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

hopeful

mi się wydaje, że w większości ten Trójkąt to brednie. Bynajmniej takie jest moje zdanie. ^^

Zit

Trójkąt Bermudzki - istnieje i dzieje się tam cos dziwnego. I to nie jakieś brednie tylko dziwne zjawiska nadprzyrodzone. Parę la temu znaleziono na dnie lokomotywę. A skąd się wzięła??? ano właśnie. Nikt jej nie transportował.

Nie zapominajmy o brygadzie Amerykańskich bombowców która zaginęła tam pół wieku temu...

a co do tych węgorzy - żeby zatopić statek o wyporności 70 000 ton potrzeba hm.. szkoda liczyć ile węgorzy Very Happy

Teoria o węgorzach jest już obalona przez naukowców z całego świata Smile

XxXxX

To z Wikipedii:

White Raven

[quote="XxXxX"]

Zit

Ileż tych mitów było z tą teleportacją Wink

Amerykanom nie można już do końca wierzyć... kłamliwy i spiskowy naród..

Grenth

Od ostatniego wpisu minęło trochę czasu, lecz mam do powiedzenia coś co może całkiem go zakończyć. Otóż legendarny Trójkąt Bermudzki zaczął wymazywać się z ksiąg historii, gdyż od paru lat nie ma już żadnych zniknięć statków, samolotów ani ludzi w tymże terenie. Najnowsze teorie twierdzą iż te tajemnicze zaginięcia były spowodowane nietypowymi reakcjami jądra naszej planety, powodujące wzmocnienie pola magnetycznego w tym rejonie co powodowało zakłócenia działania urządzeń pokładowych oraz wahania grawitacyjne w tym rejonie. Niestety nie można jednak określić czemu oddziaływanie te odbywało się tylko w tym rejonie. Na ogół m ludzie poznaliśmy zaledwie mały procent naszej planety i tego czego się jeszcze możemy o niej dowiedzieć, nie potrafimy jeszcze pojąć wielu zagadnień.

White Raven

Gdzieś mi się o uszy obiło, że w rejonie Trójkąta Bermudzkiego nie ginie więcej samolotów,statków etc. niż w każdym innym miejscu na Ziemi. Pewnie zaczęło się od jakiegoś jednego, dziwnego przypadku spowodowanego węgorzami lub jakimiś innymi głupotami a potem ludzie do każdej NORMALNEJ katastrofy dorabiali zmyślone historie, okoliczności itp. Tak rodzą się legendy. Ludzie nigdy nie przestaną wierzyć w podobne historie, bo dodają kolorytu normalnemu, szaremu życiu. Nie mówię że wszystkie niewyjaśnione zjawiska są nieprawdą, ale większość z nich została zmyślona ;]

Fisher

WR z całym szacunkiem, ale to najgłupsza rzecz jaką usłyszałem o Trójkącie Bermudzkim. Te wszystkie opowieści, wywiady z ludźmi, historie, zdjęcia, wariowania kompasów oraz innych urządzeń elektronicznych- myślisz, że to ludzie sobie wymyślili? Świat jest pełen tajemnic i zarąbistości. Tam się coś dzieje, i ine uwierze w to, że sobie ludzie coś o tym wymyślają.

BTW. Tak naprawdę można uznać, że sprawa zaczęła się, kiedy zagineło 5 samolotów Avanger. Jeden z pilotów, po tym, jak okazało się, że wszystkim zaczynają wariować urządzenia i tracą paliwo, oznajmił, że wlatuje w białą wodę, i nikt ma nie lecieć za nim, bo (tu cytat) "oni wyglądają jak z kosmosu". Wysłano ekipę ratowniczą, ale nikogo nie znaleziono. Podobno nurkowie przy tym Trójkącie pod wodą dostrzegali jakby kryształową piramidę. Wiadomo też, że po drugiej stronie Ziemii dzieje się dokładnie tak samo. W Japonii, i jest to nazwane Diabelskie Morze, czy coś w tym stylu. Oczywiście nie każde samoloty znikają nad Trójkątem. Widziałem film, jak gościu pokazywał foto i filmik, jak leciał nad Trójkątem, i nagle chmury się zmniejszały, jakby w taki wir, i go ściskały, a ze skrzydeł leciał dym. Udało mu się wylecieć. Ciekawi mnie, co się dzieje z tymi wszystkimi ludźmi, którzy tam wlatują. Czytałem teorie, że wlatują we wrota czasowe, czy coś i ich przenosi w przeszłość/przyszłość, ale to tylko teoria nie poparta żadnymi dowodami.

White Raven

Może rzeczywiście, przesadziłem w poprzednim poście, ale